WALIZKA

 



Mam taką dużą, fioletową. Na kółkach. Dobrej firmy, odporną na zniszczenia i wygodną w transporcie
Jest świetna, zmieści się w niej sporo.
Ale nie wszystko przecież.
Jak wyjeżdżam to często jeszcze biorę ze sobą drugą torbę.
Bo kosmetyki, buty, sukienki, bluzki, spodnie, marynarki, bielizna, piżama.
Może torebki. Zależy jako jest cel podróży.
Dokumenty, książka, laptop, ładowarki.
Czasem i nawet czajnik turystyczny i herbata, bo lubię gdy mam możliwość zrobić sobie coś ciepłego.
Tyle rzeczy mamy dookoła i są niezbędne prawda?
I wyobraź sobie, że za oknem słyszysz huk. To nie fajerwerki. W głowie się nie mieści, ale to nieznane Ci dotąd odgłosy rakiet, może samochodów pancernych, karabinów. Coś, co dzieciaki słyszą w grach komputerowych lub pamiętają nasi dziadkowie. Czujesz podświadomie silny strach i choć nie chcesz, to uciekasz szybko spakowawszy w taką fioletową walizę na kółkach swoje życie. Najpotrzebniejsze rzeczy, tak mówią.
A co to są w ogóle najpotrzebniejsze rzeczy jeśli udajesz się w drogę z biletem w jedną stronę?
Ciuchy? Sweter ciepły, podkoszulki, jakaś bielizna, spodnie. Jeśli masz rodzinę to pakujesz też rzeczy dzieci, ich ulubioną zabawkę, książeczkę, może kredki.
Kosmetyki? Szczoteczki do zębów, chusteczki, pieluchy, podpaski?
Dokumenty, może zdjęcia jeśli są gdzieś na wierzchu, pieniądze.
Przydałyby się leki i woda, ale czy w pośpiechu to weźmiesz?
Jedna waliza może być pełna przedmiotów wartościowych w danym momencie, bo podróż służbowa, urlop, wyjazd do rodziny.
Ale ta jedna waliza może zawierać całe Twoje życie, bo właśnie, choć nie pojmujesz, zaczęła się wojna. I z tą torbą na kółkach , brudną od błota, piachu, pyłu będziesz się przedzierać do nowego świata. W starym zostawiłeś wszystko. W tym, do którego masz szczęście dotrzeć, towarzyszy Ci ta torba, cały Twój dobytek, rzeczy na przetrwanie, pakowane w pędzie, może wcale nie te najlepsze i ulubione, bezcenne, bo nie masz nic innego. I śmiejesz się ze swojej wcześniejszej głupoty. Głośno, do rozpuku lub przez łzy. Teraz wiesz, że ta waliza to Twój mały świat, może towarzysz i doceniasz ją, bo tam masz schowane całe życie. Niemożliwe? A jednak...
Podaj ten post dalej.
Ku refleksji. I jeśli nie rozumiesz tego tekstu, to dobrze.
Znaczy, że jesteś szczęściarzem.
Image by Pixabay

Komentarze

Popularne posty