DIWA
Spojrzałaś na nią i myślisz sobie:
"Rety, jest piękna! Te włosy, nogi, usta, oczy i biust! Ach, diwa! Skąd się biorą takie kobiety? Ja taka nie jestem..."
Jesteś, tylko o tym nie wiesz.
Może zbyt się chowasz, zapominasz o sobie. Wszyscy inni są ważniejsi. Twoi bliscy, mąż/partner, dzieci, rodzeństwo lub wnuki, przyjaciele, współpracownicy.
Masz tyle obowiązków. Praktycznie nie odpoczywasz. Żyjesz w ustalonym rytmie, ciągle biegnąc, zaniedbując własne potrzeby i siebie samą. Fizycznie też. Przecież jesteś ładna, masz piękne włosy, intrygujące spojrzenie, serdeczny uśmiech. Ach i te nogi Twoje. Zawsze mówili, że świetne. A może w Twoim przypadku to biust, który zdobił Twój dekolt. Albo dłonie, delikatne, z ładną płytką paznokcia. Na pewno masz w sobie to coś. Tylko w tym pędzie o tym zapomniałaś. Włosy zszarzały, cera zbladła, uśmiech rzadko wita na Twojej twarzy, spojrzenie jest smutne. Mówią, że liczy się dusza, że wygląd nie jest istotny i choć popierasz tę tezę to czujesz, że lubisz o siebie zadbać. Dogadzasz wszystkim dookoła siebie pomijając. A przecież chodzi o to byś dobrze czuła się ze swoim odbiciem. Jesteś pomocna, obowiązkowa, starasz się być dobrym człowiekiem, innych stawiasz na pierwszym miejscu i coraz rzadziej spoglądasz w lustro, bo nie czujesz się atrakcyjna. Odbierasz sobie do tego prawo w imię pracy nad charakterem czy samorozwoju. I wspaniale jeśli dbasz o wnętrze, ale kto Ci broni dbać o opakowanie? Jeśli podświadomie wiesz, że pragniesz choć na chwilę pomyśleć o sobie, to powinnaś to zrobić. Zajmij się sobą, ciało także zasługuje na pielęgnację.
Podziwiać inne kobiety możesz, ale nie zniżając własnej wartości. Nie porównuj się, nie myśl o brakach, myśl o swoich walorach, mocnych stronach, które sprawiają, że jesteś wyjątkowa. Nie musisz być lepsza. Chodzi o to, byś nie czuła się gorsza, tylko dlatego, że chwilowo zapomniałaś o sobie.
Chcesz być diwą to po prostu nią bądź. Idź do fryzjera, pomaluj paznokcie, wytuszuj rzęsy, nałóż maseczkę, wklep krem, idź na masaż, saunę czy trening. Spaceruj, medytuj, biegaj. Rób to, co sprawia Ci przyjemność. Nie żałuj sobie. Kobiety, które podziwiasz też tak robią. Nie budzą się od razu w pełnym makijażu, nie mają aksamitnej skóry tak po prostu. One poświęcają sobie czas. I na tym polega bycie diwą. Nie na samym efekcie końcowym, lecz na całym procesie, jaki do niego prowadzi.
Podoba Ci się ten post?
Udostępnij go.
Obserwuj moją stronę. Warta jest Twojego czasu.
Komentarze
Prześlij komentarz