BEZKONKURENCYJNA


Image on Pixabay



Marcelina 

Mężczyźni mówili jej, że jest piękna, ma śliczny uśmiech, zgrabne nogi, fajną figurę. Mimo to tak do końca się nie czuła. Owszem, patrząc w lustro widziała ładną twarz. Ale dookoła było tyle pięknych.
Z wiekiem stawała się coraz pewniejsza siebie, świadoma swojej wartości i tego, że nie chce być z nikim porównywana. Trudne to było, bo wszędzie jednak trzeba stanąć obok kogoś i się wykazać, pokazać, zareklamować. Presja tańczy wtedy obok i podaje w kieliszku stres do wypicia. Marcelinie przestały się podobać takie imprezy. Zwykłe komplementy działały, ale na krótko. I nie chodziło o brak pewności siebie tylko o ich treść. Były typu one size. Pasowały do wszystkich i do nikogo zarazem. 
Raz jednak od przyjaciela usłyszała takie słowa, które swoją mocą postawiły ją do pionu. Tylko słowa i aż słowa. 

"Pamiętaj Dziewczyno, nie masz konkurencji. Reszta jest tylko tłem. Jesteś poza konkurencją". 

Wzięła sobie do serca te dwanaście wyrazów. Nie po to, by miażdżyć inne kobiety, wywyższać się, patrzeć na nie z góry zadzierając nosa tak, że mogłaby łaskotać nim chmury. Zapamiętała je dla siebie samej, by nie być pod presją, czuć się wyjątkową taką jaką jest, niczym kolekcja limitowana. Przecież nie chce i nie musi być lepsza lub gorsza. Pragnie po prostu być jedyna w swoim rodzaju, inna, niepowtarzalna. Bezkonkurencyjna. Wtedy tylko będzie mogła stawić czoła światu pełnemu konkurencji.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty