PIEKŁO

Image on Pixabay

 "Unieście rąbki sukien, drogie panie, wkraczamy do piekieł"* 

*"Skowyt" Allen Ginsberg 

Słowa nie moje, ale jakże wymowne,  pojemne i ponadczasowe. Do różnorakich interpretacji! 

Nie macie wrażenia, że szalenie aktualne??? 

Rok temu i dziś. 

Bo czyż piekłem nie jest brak możliwości decydowania o sobie?

Bo czyż piekłem nie jest odebranie prawa głosu?

Bo czyż piekłem nie jest powolne skazywanie na śmierć?

Bo czyż piekłem nie jest straszenie kobiet?

Bo czyż piekłem nie jest uprzedmiotowienie kobiecego ciała i traktowanie go tylko jako inkubatora?

Bo czyż piekłem nie jest zabieranie matki, żony, siostry, kuzynki dla idei?

Bo czyż piekłem nie jest świadomość, że kobieta traci prawa do swojego ciała?

Bo czyż piekłem nie jest fakt, że lekarz boi się ratować pacjenta w obawie o własne bezpieczeństwo?

Bo czyż piekłem nie jest to, że kobiety zaczynają się bać o własne zdrowie?

Trudno uwierzyć, że kobieta kobietom zgotowała taki los....

PS. Jestem matką, kocham moją córkę najmocniej na świecie. Pragnę, by była wolna, by mogła się kształcić, a nie żyć w ciemnogrodzie jako rzecz. Nie śmiem oceniać ŻADNEJ KOBIETY za jej decyzje, to jej ciało, jej sumienie i jej (nie)życie!!!


Dziewczyny podajcie ten post dalej. 

Wiem, że wiele z Was ma takie samo zdanie jak ja. 

Że wiele z Was nie godzi się na taki stan.

Obserwujcie moją stronę, piszcie, komentujcie. W nas jest siła!

https://www.facebook.com/PoliAnnBlog/ 


#poliannblog #piekłokobiet #chcęmiećwybór #tojestwojna #wybór #wybórniezakaz #silnakobieta #anijednejwięcej

Komentarze

Popularne posty