DEMAKIJAŻ


Urządzam moją głowę na nowo.
Pozbywam się negatywnych myśli, które leżały w kącie i nie dawały mi żyć. Były takie zakurzone, szare, z rysami.
Wyrzucam smutek zaplątany w pajęczynę. Wraz ze złością, która zdążyła już sczernieć.
Ścieram zardzewiałe łzy i pożółkły gniew. 
Wpuszczam dużo światła.
Zrobiłam właśnie świeże uśmiechy i postawiłam je na środku.
Pachnącą radość rozpyliłam w każdym kącie, a błyszczącą wiarę w siebie rozłożyłam na całej podłodze. 
Moja nowa głowa lśni czystością. Chyba się tu rozgoszczę:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

KOMPLEMENT

  - Ładna sukienka. - No coś ty, stara. - Ślicznie dziś wyglądasz. - Nie przesadzaj. - Do twarzy ci w tych okularach. - E tam. Zwykłe oksy. ...