DO TWARZY CI

 



DO TWARZY CI...
Wiem, że dużo przeszłaś. Życie zapewne Cię przeorało, nie dawało taryfy ulgowej, zapewniło niezłą jazdę. Doskonale to wiem, kiedy od płaczu było Ci niedobrze, gdy wszystko się waliło, a Ty kurczyłaś się do rozmiarów Calineczki.
A potem nadszedł czas, kiedy stałaś się silniejsza, z bliznami, doskonale niedoskonała, piękniejsza, spokojniejsza, z pewniejszą głową i samoświadomością. I wiesz, do twarzy Ci z tym. Z tą wiedzą, doświadczeniem, wiarą w siebie, siłą, dystansem, pokorą i zrozumieniem otaczającego świata. I bliznami zostawionymi przez los. Nie przepraszaj, że starasz się być szczęśliwa, że w końcu wiesz, czego chcesz, że umiesz odmówić, nie zgodzić się, walczyć o swoje. Wiesz, bardzo Ci w tym do twarzy. Nie przepraszaj kochana, że idzie Ci nieźle, że jesteś spełniona, że dogadałaś ze swoim odbiciem w lustrze, że w sumie to siebie bardzo lubisz i podobasz się sobie. Nie przepraszaj za kobiecość, emocje, intuicję. Wiesz, do twarzy Ci z tym. Cholernie!
Podoba Ci się mój post?
Podaj go dalej.
Obserwuj moją stronę Poli Ann
Warto!

Komentarze

Popularne posty