PRZEPRASZAM

 

Obraz Alexandr Ivanov z Pixabay 

A dziś Cię przeproszę. 
Za ciągłe marudzenie, że nie wyglądasz jaķ ta super gwiazda insta. 
Za wieczne  krytykowanie, bo przecież  znowu nie schudłaś, choć obiecałaś. 
Za wytykanie palcem. Chyba czas zrobić hybrydę. 
Za nieprzychylne spoglądanie. Jezus Maria, no przecież kobiecie w tym wieku nie wypada!!!
Za zaniedbania. Ach, ten ciągły brak czasu, żeby zrobić cytologię czy mammografię. 
Za lekceważenie Twoich potrzeb. No ugotuj ten obiad z deserem jeszcze, wypierz, uprasuj. Najlepiej to nie śpij, żeby Ci się robota nie zbierała.
Za niezauważanie Ciebie. Oczywiście, że inni są ważniejsi. 
Za dumę. Prosić o wsparcie? O pomoc? Toż to wstyd. Ogarnij się Kobieto!
Za ciągłe poganianie. Zrób jeszcze to i to. I tamto. I tego też nie pomiń!
Za wyśmiewanie. Nie umiesz zrobić gołąbków? Gubisz się w Excelu? Jak można przypalić ciasto? W takim piekarniku, no błagam! Jesteś beznadziejna. 
Za frustrację. Przecież inne kobiety dają radę, a Ty nie? Słaba jesteś. 
Za brak miłości i rozpieszczania. No jak Cię pokochać? Nie zasługujesz na to. 

Słyszałaś to już?
Głowę daję, że tak.
A teraz stań przed lustrem. No śmiało. 
I przeproś samą siebie za to karanie, szydzenie, wyzywanie, zaniżanie swojej wartości. 
No przeproś! Za wszystko to, co robisz swojemu ja. 
Za te wszystkie złe uczynki i grzechy wobec samej sobie.

Idź i nie grzesz więcej do cholery.
Odpuść sobie i obiecaj poprawę.
Pokuty nie będzie. Wystarczająco już odpokutowałaś.

Podoba Ci się mój tekst?
Udostępnij go.
Na pewno znasz kogoś, kto potrzebuje takich przeprosin.
Obserwuj lub zachęć do obserwowania mojego bloga Poli Ann
17 000 ludzi po drugiej stronie to całkiem niezły wynik.
Wiem, że warto tu zajrzeć:)


Komentarze

Popularne posty