WYBACZENIE
Obraz S. Hermann & F. Richter z Pixabay |
Wiesz kiedy odnajdziesz spokój? Gdy wybaczysz. Najpierw trzeba wybaczyć innym. Tym, którzy tak kurewsko mocno Cię zranili. Zmiażdżyli Twoją pewność siebie, zdeptali godność, zaniżyli wartość, zrównali Cię z ziemią albo zrzucili w otchłań bez dna, z której nie potrafisz się wydostać. Wyssali całą energię życia, ukradli uśmiech, wyzwolili najgorsze instynkty, zadali tak ogromny ból, że łez Ci zabrakło, by go uśmierzyć.
To wybaczenie jest cholernie trudne. To jak wejście na Mount Everest na czworaka.
To pokonanie barier, wyrzucenie żalu, pozbycie się negatywnych emocji. To powiedzenie komuś, już Cię nie nienawidzę i życzę Ci dobrze.
To jest możliwe, ale nie dla każdego osiągalne. I nie obwiniaj się, że nie jesteś jeszcze na tym poziomie. To nie zawody. To życie. Po prostu.
A wiesz co w tym wszystkim jest najtrudniejsze ? WYBACZENIE SOBIE. Odpuszczenie sobie żalu, złości, nienawiści, niechęci i słabości. Może naiwności, ślepej miłości, przyzwolenia na krzywdzenie przez drugiego człowieka.
To szalenie trudne spojrzeć sobie w twarz i wybaczyć swoje własne grzechy, potknięcia i błędy. Najłatwiej przecież odpowiedzialność przerzucić na kogoś lub na coś. Samemu ciężko ją nieść, a jeszcze ciężej pozbyć się jej w taki sposób, by nikogo nie raniąc odczuć ulgę. Nie na chwilę, lecz już na zawsze. Wybaczyć sobie, powiedzieć, że jest dobrze i że będzie lepiej. Jestem fajną osobą i zasługuję na słońce dookoła mnie.
Wybaczyć sobie.
Mieć czystą kartę, spokojne sumienie i lekkie plecy.
Wtedy można iść dalej, już niekoniecznie na czworaka na Mount Everest:)
Podaj go dalej.
Obserwuj mój blog.
Warto, naprawdę:)
Image by Pixabay
Wybaczyć można, ale nigdy nie uda się zapomnieć i samo wspomnienie zawsze będzie boleć. To nie źle zapisane słowo, które można wygumkować.
OdpowiedzUsuń