DZIEŃ BEZ SAMOCHODU

 



- Po co się męczyć? - pyta Rozum.
- Dla relaksu - odpowiada Ciało.
- Dla poczucia szczęścia - dopowiada Serce.
- Autem wygodniej, szybciej - Rozum nie odpuszcza.
- A co to za odpoczynek w jednej pozycji, stojąc w korku, spalając paliwo i produkując spaliny? - Ciało wie swoje.
- A gdzie satysfakcja, że dało się radę? - Serce też nie jest bierne.
- Ale żeby na własne życzenie się pocić, męczyć? Gdzie tu odpoczynek i szczęście? - Rozum dalej dopytuje.
- A co jeśli dla Niej to odpoczynek i szczęście? - pyta Serce, a Ciało mu wtóruje.
- Nie rozumiem - odparł smutny Rozum.
- A czy w życiu trzeba wszystko rozumieć? Wystarczy czuć - odparło Serce.
- No właśnie - dodało Ciało, a Ona ocierając pot z czoła tylko się uśmiechnęła.
Dziś Dzień bez samochodu.
Może warto czasem przesiąść się na dwa kółka?
Ja rowerem jeżdżę do pracy, do lekarza, na zakupy, na szkolenia, na kawę do znajomych. Oczywiście tak bez celu na przejażdżkę także!
Oszczędnie, ekologicznie, prozdrowotnie.
Polecam. Jak się chce, to się da!
#dzieńbezsamochodu #rowerempomieście

Komentarze

Popularne posty