INNY


Obraz Free-Photos z Pixabay

Był Inny i dlatego tak Cię kręcił. Inne spojrzenie, dłonie, chód i styl ubierania. Nie był lepszy. Po prostu różny od tego mężczyzny, którego tak doskonale znasz. Nawet kawę pił inaczej, bo z mlekiem, ale bez cukru. Nie lubił mięsa i kochał czekoladę z rodzynkami jak i Ty.

Miał spokojny ton, twarz pokerzysty. Nie pokazywał emocji, jedynie w Twoim towarzystwie przemykał jakiś cień uśmiechu wokół jego ust. No właśnie. A może Ci się tylko zdaje? Może sobie to uroiłaś? A może faktycznie gdy byłaś blisko jest jakiś inny?

Pachnie inaczej. Jest opanowany, nie krzyczy jak to ma w zwyczaju Twój mężczyzna. Nie śmieje się z Ciebie tylko się uśmiecha. Nie krytykuje. Ostatnio widziałaś zachwyt w jego oczach, gdy założyłaś tę obcisłą, ołówkową spódnicę, która tak wspaniale podkreśla smukłość Twojej talii i rozłożystość bioder. A Twój facet nawet nie zauważył, że to jedzenie sałatek się opłaciło i ta kobiecość jest bardziej wyraźna. 

Inny pomógł Ci przeparkować auto pod firmą, bo ktoś tak stanął obok Ciebie, że bałaś się wyjechać. On zrobił to za Ciebie i uśmiechnął się tak ciepło, podczas gdy Twój mężczyzna zapewne by Cię wyśmiał jak to uczynił ostatnio, gdy mało co zamyślona nie uderzyłaś w auto przed Tobą. 

Jakoś miło Ci w towarzystwie tego Drugiego. Twój zaczyna Cię drażnić i sprawiać, że czujesz się nieatrakcyjna. A w oczach Innego możesz się przeglądać. 

Ze swoim mężczyzną nie rozmawiasz, za to z tamtym nie kończą się Wam tematy. Jest iskra, ekscytacja, emocja, której tak bardzo Ci brakuje. Romans wisi w powietrzu albo może właśnie już trwa i to Innego masz przed oczami gdy zasypiasz. I Twoja historia będzie historią wielu innych kobiet. Może będą łzy i rozstanie z tym Innym, bo tak nakazuje rozsądek. Może on zniknie po cichu, bojąc się zaangażowania albo po prostu z nudów. Może zburzycie swoje dotychczasowe światy. Odejdziesz od Pierwszego i to z Innym stworzycie swój własny kosmos. 

Obojętnie, co wybierzesz, obyś wybrała miłość. Nieulotną, ani chwilową czy zwiewną, ale taką, którą czujesz całą sobą aż po paznokcie, ufasz i wiesz, że ten Pierwszy albo ten Inny to po prostu TEN.

Komentarze

Popularne posty