SZPILKI


Image on Pixabay 

Co robi kobieta, gdy wszystko się wali, a ona leży i nie ma siły się podnieść? Jeśli on odszedł, zdradził. Gdy przyjaciółka oszukała czy zlekceważyła. Kiedy w pracy jest do niczego i wiesz, że atmosfera robi się gęsta. Gdy w pojawia się problem - duszy lub ciała 
Cokolwiek, co powala ją na poziom minus sto.

Krok 1
Poprawia koronę, a gdy ta spadła, zakłada ją na nowo. Prosto. 

Krok 2
Zakłada szpilki. Te ulubione, w których wygląda tak obłędnie. 

Krok 3
Ściera rozmazany makijaż. Robi nowy. Delikatny. 

Krok 4
Zakłada ładną kieckę. 

Krok 5
Próbuje się podnieść. Musi do pionu, bo w szpilkach nie da się inaczej. Wstaje więc na chwilę. Gdy jej trudno, siada na papierosa lub z kieliszkiem wina. Nie płacze, bo wszystko już wypłakała. 
I próbuje wstawać. Raz po raz. Ciągle. W duszy musi wytatuować sobie słowa - jestem wyjątkowa. 
Ten tatuaż będzie może piekł. Może Kobieta nie od razu uwierzy w te słowa. Ale gdy już utrzyma równowagę to pójdzie świat z tym mottem. Prosto. Dumnie. Z koroną na głowie, lekko kołysząc biodrami. Będzie uśmiechnięta. I tym uśmiechem pokona wrogów. Nie zemstą, plotką, kłamstwem. A właśnie uśmiechem, który będzie jej ozdobą i zbroją. Nic tak nie wkurza i nie kręci niż zadowolona z siebie kobieta, która swoją obecność komunikuje pozytywną aurą. I oczywiście stukaniem obcasa:)








Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty