BARDZIEJ

 



- You make me more - powiedział jej, bo uznał, że zwykle "kocham cię" nie wystarczy. Bo co to znaczy kochanie? Wszystko i nic...
- Robisz mnie bardziej - powiedział jej, a ona w końcu pojęła o co muc chodzi i wtuliła sie w niego. 
"Dzięki Tobie jestem bardziej" jest wymowniejsze.
Bardziej, bo chce mi się żyć, uśmiechać, wstać, robić cokolwiek.
Bardziej czuję świat, przeżywam, doceniam i cieszę się z Twojej obecności, z tego, co mi dajesz, jak mnie kształtujesz.
Bardziej, bo razem, we dwoje, raźniej.
Bardziej czyli tworzymy nasz świat, do którego nikt nie ma dostępu i jest nam z tym tak cholernie dobrze.
Bardziej, bo czuję, że żyję, już nie tylko dla siebie, lecz z kimś i dla kogoś. Z Tobą i dla Ciebie.
Bardziej, bo to wszystko zaczyna mieć sens.
Bardziej, bo to czyjaś, Twoja dłoń, spojrzenie i usta Twoje.
To wsparcie, pomoc i  przytulenie.
Wtedy gdy robisz mnie bardziej to w ogóle świat jest bardziej...

Podoba Ci się ten post?
Podaj go dalej, niech będzie bardziej...
Obserwuj moją kobiecą stronę:
https://www.facebook.com/PoliAnnBlog/
Ona ma moc i robi świat bardziej...

Komentarze

Popularne posty